Innym słowniku języka polskiego
  • Księga Wyjścia
    7.01.2008
    7.01.2008
    Księga Wyjścia w scs. to Izchod. Po polsku jednak mamy inny przedrostek (rdzeń, nawiasem mówiąc, też), a pol. słowo zejście z przedrostkiem z- kontynuującym chyba zarówno ps. iz-, jak i s(n)- znaczy ‘zejście z góry’ lub ‘zejście się razem’. Dlaczego tak jest? Skąd w ogóle wzięło się owo wy-?
  • maniurka
    19.06.2009
    19.06.2009
    Szanowni Państwo,
    ostatnio w poradni pojawił się temat pochodzenia słowa laska, mnie przychodzi do głowy nowsze określenie atrakcyjnej dziewczyny – maniurka, jednak nie potrafię znaleźć o nim nic więcej poza krótkim wpisem w słowniku miejski.pl.
    Z poważaniem,
    Kamil
  • moribund(a)
    26.04.2010
    26.04.2010
    Jak poprawnie spolszczyć łacińskie słowo moribundus, oznaczające osobę umierającą? Spotkałem się parę razy z formą moribund, jednak wydaje mi się, że lepiej brzmi (ten) moribunda – przez analogię do (tego) wagabundy (łac. vagabundus).
  • napisik
    9.11.2013
    9.11.2013
    Niedawno utworzyłam w grze scrabble zdrobnienie napisik, które to słowo w słowniku języka polskiego nie występuje, mimo, że wydaje mi się poprawnie utworzone i używane, być może rzadko, ale jednak. Dlatego zastanawiać zaczęło mnie, co decyduje o tym, że jedno zdrobnienie jest uwzględnione w słowniku języka polskiego, a inne nie. Czy brak jakiegoś zdrobnienia w tym słowniku może być traktowany jako ostateczny dowód na nieistnienie tego zdrobnienia, a więc jego niepoprawność?
  • Ochrzczony czy ochrzcony?
    3.09.2018
    3.09.2018
    Szanowni Państwo,
    w zasadzie imiesłów bierny od chrzcić powinien chyba brzmieć chrzcony (jak chwycić, chwycony), tak zresztą mówi się na wielkopolskiej (niemazurzącej!) wsi. Czy cz w chrzczony jest hiperpoprawnością, uproszczeniem fonetycznym, czy śladem jakiejś innej formy pierwotnej bezokolicznika (np. *chrścić)?

    Dziękuję za pomoc,
    Łukasz
  • około
    22.12.2011
    22.12.2011
    Szanowni Państwo,
    czy zawsze należy rezygnować z około, kiedy następuje po nim rzeczownik w innym przypadku niż dopełniacz (i niedający się postawić w dopełniaczu) – nawet wtedy, gdy tekst jest specjalistyczny? Teksty specjalistyczne są z reguły rozbudowane, a dodatkowe używanie terminu mniej więcej wydłuża je jeszcze bardziej:) Czy w tym względzie można pójść za uzusem i przejrzystością tekstu?
    Dziękuję i pozdrawiam,
    Elżbieta
  • Pisownia cząstki żeśmy
    14.11.2015
    14.11.2015
    Jak w poniższych zdaniach należy zapisać cząstkę żeśmy z poprzedzającym słowem – razem czy osobno? Dodam, że nie wchodzi w grę zmiana jak żeśmy na jak(e)śmy ani której żeśmy na którejśmy, gdyż zdania pochodzą z tekstu, który wydawca chce zmodernizować jedynie pod kątem ortografii i interpunkcji.
    1. Do mnie, jeśli zajdzie potrzeba, można pisać, jak żeśmy (jakżeśmy) się umówili, na adres p. Jadzi.
    2. W sprawie depeszy, o której żeśmy (którejżeśmy) mówili, nie mogę nic bliższego znaleźć.

  • problemy z Charliem
    29.07.2016
    29.07.2016
    Adam Wolański w Edycji tekstów (s. 93) podaje odmianę: Charlie, Charlie’ego, Charlie’emu, z Charlie’m. Reguła [248] Wielkiego słownika ortograficznego PWN każe jednak nazwy osobowe na -i, -ie zapisywać bez apostrofu (zob. np. hasło Chaplin: Charliego, Charliemu, z Charliem); podobnie w Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny PWN (s.v. Charlie). Który wariant jest Państwa zdaniem lepszy?
  • skala zapożyczeń
    17.02.2010
    17.02.2010
    Szanowni Państwo!
    W związku z moją pracą lektorki języka polskiego jako obcego interesuje mnie skala zjawiska zapożyczeń we współczesnej polszczyźnie (głównie z języków zachodnich, czyli z angielskiego, niemieckiego, francuskiego oraz łacińskiego). Byłabym bardzo wdzięczna za podanie szacunkowych danych (np. w tysiącach słów albo w procentach) lub wskazanie tytułów aktualnych opracowań, w których znajdę powyższe informacje.
    Z poważaniem
    Agnieszka Zawadzka
  • terminologia meblarska
    3.04.2002
    3.04.2002
    Szanowni Państwo,
    Jestem absolwentem Akademii Rolniczej, wydziału technologii drewna. Mam kilka pytań, wątpliwości.
    1. W słowniku ortograficznym jako poprawne jest wymieniane tylko słowo zawias. Nawet edytor tekstu „nie pozwala” na inną pisownię. Tymczasem już w latach 80-tych podczas nauki i przez następne 20 lat pracy zawodowej spotykałem się tylko i wyłącznie ze słowem zawiasa. Cała tzw. branża oraz wszystkie katalogi okuć operują tylko formą zawiasa: jedna zawiasa, pięć zawiasów itd. Czy właśnie z tego powodu nie powinna być przyjęta jako obowiązująca forma zawiasa?
    2. Jak nazwać urządzenie (szereg połączonych metalowych komór) do suszenia tarcicy? Według producenta jest to „suszarka typ…”. Uważam, że suszarka to małe urządzenie laboratoryjne, nie zaś urządzenie wielkości budynku. Z kolei nazwa suszarnia jest „zarezerwowana” dla budynku posadowionego na stałe.
    3. Jak pisać: wydział wykańczalni czy raczej wydział wykończalni?
    4. Ostrzarnia, ostrzalnia, a może ostrzownia, podobnie do maszynownia, sezonownia itd.?
    5. Producent nazywa obrabiarki do cięcia drewna pilarkami i odpowiednio pilarka tarczowa lub pilarka taśmowa. Użytkownicy z kolei mówią tarczówka lub taśmówka, lub ogólnie (jak narzędzie) piła. Która forma jest poprawna? Pilarka przecież kojarzy się z małym przenośnym urządzeniem, a nie ciężką obrabiarką.
    6. Producent mebli nazwie łóżko (łoże) 1-miejscowe, 2-miejscowe. Podobnie kanapa …-miejscowa. Natomiast handlowcy uparli się na nazewnictwo: 1-osobowe, 2-osobowe itd. Kto ma rację? Według mnie osobowa może być winda lub samochód, nigdy zaś mebel.
    7. Jak nazwać część górną, nastawną mebla? Czy będzie to nastawka czy nadstawka? Osobiście używam określenia nadstawka, gdyż część górną mebla stawiam ponad (nad) część dolną, wydłużając optycznie mebel.
    8. Apel do językoznawców, aby opracowali słownik z nazwami mebli, podzespołów i części. Dotychczasowe opracowania branżowe (Polskie Normy) są nieprzydatne, gdyż nie uwzględniają bogatego słownictwa potocznego oraz postępu w meblarstwie. Niektóre nazwy np. wieniec górny, wieniec dolny wprowadzają w błąd. Wieniec może być tylko górny. Podobnie nie powinno być cokołu górnego.
    Zauważyłem, że Niemcy też mają problem z odpowiednim nazwaniem mebla i często odnoszą się do języka angielskiego. I tak Sideboard to kredens (niski), Highboard, to kredens wysoki. Każde z tych słów może występować łącznie z dookreśleniem w języku niemieckim np. Sideboard mit Spiegel (…). Są słowa tylko w pisowni niemieckiej np. Buffet, czyli mebel dwuczęściowy (z nadstawką), Sammlervitrine, czyli przeszklona witryna do przechowywania np. książek, Schrankvitrine, czyli przeszklona witryna w formie szafy itd. Nazwać jednym słowem jakikolwiek mebel jest w języku polskim niezwykle trudno. Na zabudowę ściany Niemcy mają jedno słowo Wand, czyli ściana. Można spróbować nazwać meblościanka, ale to jest zbyt długie słowo. A może segment? Niemcy mają swoje słowa, które przejęliśmy na własny grunt: kredens, bufet, witryna, komoda, my nie mamy nic w zamian.
    Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
    Serdecznie pozdrawiam
    Janusz Gramse
    Gniezno
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego